Nie tak dawno udostępniliśmy poradnik o dwujęzyczności, który powstał przy współpracy z Panią logopedą – Kamilą Wilkosz. Dostajemy informacje, że wielu rodziców dzieci dwujęzycznych zmaga się na co dzień z różnymi problemami natury logopedycznej, dlatego postaramy się pomóc w pokonywaniu tych trudności. Otwieramy cykl postów z praktycznymi poradami dotyczącymi konkretnych problemów z wymową i tłumaczymy, czy ma to związek z dwujęzycznością.
Poniżej Pani Kamila Wilkosz odpowiada na jedno z pytań, które bardzo często zadają sobie rodzice dzieci dwujęzycznych, czyli „ czy moje dziecko nie mówi R, bo jest dwujęzyczne?”
Czy moje dziecko nie mówi R, bo jest dwujęzyczne?
Polskie R nie jest łatwe do wymówienia. To głoska wibrująca, wymagająca bardzo szybkich ruchów czubka języka, który spotyka się z górnym wałkiem dziąsłowym. W mowie dzieci głoska „r” pojawia się najpóźniej w 6 roku życia. Choć zdarza się, że i 3-latki mówią już pięknie „rower” i „kura”.
Dziecko mające trudności z R, będzie:
– zastępowało je głoską L lub J,
– mówiło R bez wibracji ,
– wytwarzało wibracje w innymi miejscu jamy ustnej (albo nawet gardła).
Mając dziecko dwujęzyczne, u którego R w obydwu językach brzmi tak samo, z łatwością możemy pomyśleć, że zwyczajnie mu się miesza albo też języki „nakładają się na siebie”. Nic bardziej mylnego.
Przyczyny braku wibrującego R są całkowicie inne.
- Jest to na przykład oddychanie buzią, spowodowane alergiami albo zbyt dużymi migdałkami. Kiedy buzia dziecka jest uchylona, słabną mięśnie w jej obrębie, w tym język. Osłabiony język nie poradzi sobie z produkcją wibracji.
- Bardzo częstą przyczyną jest także skrócone wędzidełko podjęzykowe. Język jest wtedy jakby „na uwięzi”, nie ma swobody w poruszaniu się w buzi i nie może wibrować.
- Zdarza się także, że w swoim polskim otoczeniu dziecko nie słyszy wibrującego R, więc nie może nauczyć się go przez naśladownictwo. Dzieje się tak, gdy rodzic spędzający z dzieckiem najwięcej czasu, ma wadę wymowy i nie ma u niego prawidłowo brzmiącego R.
Poniżej znajdziecie kilka rad od logopedy:
- Jeśli wasze dziecko zaczyna mówić R, ale na razie ta głoska pojawia się rzadko, możecie pobawić się w wymawianie słów, które mają w sobie połączenie głosek TR i DR.
Oto przykłady:
– traktor, trąba, trawa, truskawka, tramwaj, jutro, metro, getry, lustro;
– droga, drabina, druty, dres, drewno, dropsy, wiadro, biodra, kołdra.
- Jeśli wasze dziecko ma trudności z głoską R, warto znaleźć fachową pomoc. Bądźmy ostrożni z samodzielną nauką. Jeśli zrobimy to nieumiejętnie, powstaną deformacje – czyli nieprawidłowo wymawiane R.
- Najczęściej taka domowa nauka polega na zachęcaniu dziecka do powtarzania po nas. Jeśli jego język nie jest wystarczająco sprawny, dziecko poszuka sobie innego miejsca, w którym łatwiej będzie mu uzyskać wibracje. Wtedy możemy otrzymać na przykład R „francuskie”, wargowe albo policzkowe. Kiedy taka wymowa się utrwali, bardzo trudno jest to zmienić.